poniedziałek, 22 czerwca 2015

24/05/2015 FAZOWSKIE ROZKMINY #4

Hm... obejrzałem właśnie film... dla mnie jest to arcydzieło... ale pewnie dla niejednego będzie nudny...
Film też ukazuje codzienność podróżnika.. który wyruszył z domu w odnalezieniu samego siebie...
tak jak jest w tym filmie... tak jest naprawdę.. refleksje do jakich dochodzi w głowie.. ciągłe myśli... NON STOP CZŁOWIEK rozkminia... dawne dzieje... całe swoje życie... przez samotność nie raz dostaje do głowy... ciężko się człowiekowi odnaleźć w towarzystwie....
Kształcą podróże każdego.. nie tylko wykształconych.... człowiek czasem potrzebuje jakiegoś bodźca by ogarnąć swój umysł... by zmienić się na lepsze.. by nie robić dalej tego co robił wcześniej... by dojrzeć.... znormalnieć....
Każdy ma inne powody... Bohaterka ma swoje.. ja mam całkiem inne.. myślę że nawet nie mam zdefiniowanych konkretnie przyczyn mojej wędrówki... wydaje mi się że ja po prostu tego potrzebowałem.... myślałem o głupich pingwinach... ale tak naprawdę cały czas chodziło tu chyba o mnie.... o ten bajzel który miałem w głowie... który lekko się ogarnął...
Film jest dla mnie fascynujący... polecam... obejrzyjcie go ... bo warto zobaczyć jak wygląda taka samotna wędrówka... czy to autostopem czy piesza... do jakich też dochodzi myśli... sytuacji...
Myślę że wiele ten film ma wspólnego zemną i z moją podróżą.... nie myślałem że to takie standardowe... myślałem że to tylko ja tak mam 
Emotikon smile
Oczywiście nie chodzi mi o jej przeszłość itp.. nie mam z tym nic wspólnego... raczej chodzi mi o te myśli.. te refleksje wiecznie zadumanej głowie... te nucenie piosenek... ŚPIEWANIE ICH NA GŁOS!! wieczna wędrówka donikąd...
Polecam !!! obejrzyjcie.. bo warto 
Emotikon smile

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz