poniedziałek, 22 czerwca 2015

23/05/2015 VERACRUZ, MEKSYK #2

Och... drugi dzień zabieram się do tego posta.. i nie mam weny a mieć powinienem !!! ale nie mam.. i czemu.. nie wiem.. jestem tylko człowiekiem więc.. w sumie mam prawo nie mieć weny ;D
Dobra... opowiem Wam 
Emotikon smile
 bo to kontynuacja jest 
Emotikon grin
 co nie 
Emotikon tongue
Wyruszyłem spokojnie z MC DONALDINIO w stronę miasta.. a bardziej centrum.. bo dowiedziałem się po drodze że do centrum mam kilka km 
Emotikon smile
więc tyrałem z buta sobie... 30 kg na plechach niosłem gdyż miałem alkohol popite i trochę żarcia..

Pytałem ludzi pod domami kaj mam iść, a oni byli niezmiernie zaskoczeni że ktoś biały chodzi po mieście gdzie mieszka MILION LUDZI, i idzie sam !! prosili mnie bym uważał na siebie.. ale ja już chyba Bracia i Siostry powiem Wam że mam wyjebane... się mi wtyrało do głowy że jestem NIE DO ZAJEBANIA !!! i tak działam ... dostałem pewności siebie jak sprzed 10 lat.... to dobre i złe... ale ja wiem dlaczego tak jest i osoby które mnie pamiętają z tych czasów też wiedzą 
Emotikon grin
Idę kilometrów w ch... i docieram do centrum... pytam ludności cywilnej kaj jest plaża... mówią że tyle a tyle... no i idę... mam pierwszą plażę... kawałek tylko.. ale babeczka mi tłumaczy że z rana jest przypływ i że mnie zmyje na spaniu (miała racje bo rano przechodziłem obok i kurwa było wody ful) to idę prosto dalej... i tak kolejne 3 km... i pytam typa.. bez butów pijący alkohol... szalony był... i w sumie nie kumałem o co mu chodzi.. cały czas mówił że mam plecak i mnie objebią... ale mnie to nie interesowało !! mnie interesowało kaj jest plaża 
Emotikon grin
 no wcześniej był też taki winkiel kaj polazłem.. ale psy mnie tam otoczyły.. posrałem się 3 i pół razy.... zanim wyszedłem z tego bagna... ale miesiące podróżowania nauczyły mnie nieokazywania strachu tym skurwysynom w słodkiej skórze... ja do nich pierwszy startuje i nawet prowokuję... czekając aż podejdzie zbyt blisko by go pierdolnąć tak że już nie wstanie... i to nie jest tak że ja jestem zły... to one są dzikie i trzeba im pokazywać kto jest nr 1 ... bo się kierują swoim instynktem !!! boli mnie takie podejście do kochanych piesków.. ale dziki pies dla mnie to nie pies to bezwzględny zabójca...!! tak sobie to tłumaczę...

No to idę dalej i znalazłem NARESZCIE prażę... i idę... po niej.. biorę prysznic w wodzie !!! ale też mimo nocy... ludzie się szwendają... poza tym jakiś typ mnie obserwował a z daleka inny typ... więc wiedziałem że lukają co robię.. WIECIE TO JEST KURWA MEKSYK trzeba uważać.. jak byś w Radomiu był 
Emotikon smile
To się pozbierałem i idę przez taką barykadę jakąś dziwną 200 metrów dalej i znalazłem swoje miejsce!!!!! skorzystałem z toalety jaką była plaża i rozkładam na schodach swój Mandżur 
Emotikon grin
Wyciągam RUM !! piję go, jedząc PIANKI te takie jak JOJO kiedyś były 
Emotikon smile
promocja była za 250 gram 3 zł !!!! jak bym jeszcze HARIBO czy jak to się pisze... 
Emotikon grin
 no poza tym oczywiście banan i bułka !!! 
Emotikon smile
 pije sobie spokojnie i lekką banię mam... ale sam jakoś w momencie kiedy mam większą banię.. odkładam alkohol... przez co mi się film nie urwał.. kurwa nie poznaje sam siebie... kontroluję to co robię i ile piję !!! to jest wspaniałe !!! niech BÓG BŁOGOSŁAWI FAKT ŻE DORASTAM !!!

No cóż spałem.. mimo że słońce napierdzielało od rana to obudziłem się na lekkim kacu o godzinie 11 !!! miałem 100 metrów do MC DONALDINIO kolejnego... bo to ścisłe centrum było... NIE TO NIE JEST JEBNIĘTA POLSKA!!! tutaj nawet policja mówi gdzie masz spać w miejscu publicznym... a MANDAT oni nie wiedzą prawie co to jest.. ja cały czas przechodzę na CZERWONYM ŚWIETLE PRZY POLICJI i nie myślę że mi da mandat.. on jest by mi zapewnić bezpieczeństwo a nie by zarobić na ludziach... wszędzie tak jest w obu Amerykach !!!
Zapomniałem Wam wspomnieć o tym że spotkałem na plaży kilkanaście SZCZURÓW, i to takich dupnych hehe 
Emotikon grin
Ciężko mi się kłaść było spać... ale powiedziałem sobie ..."Fazowski.. Ty się dzięki tej podróży tylko Boga boisz.. reszta może Cie zmoknąć w trąbkę.." no i na wyjebce się kładłem.. mimo że kilkanaście metrów ode mnie sobie grasowały 
Emotikon smile
 i to takie wielkie !!!

Rano się ogarnąłem... szukaliśmy mi noclegu... Sosa mi obczajał kempingi bo chciałem się jak biały człowiek doprowadzić do porządku... ale nie było nic takiego.. powiedział... idź do informacji turystycznej !!!! no to idę kurwa... 4 albo i 5 km... i się potem dziwicie że schudłem ponad 25 kg jak chodzę z takim plecakiem po tyle km...
Znalazłem Informację... i dostałem mapę i info o NAJTAŃSZYM HOSTELU... myślę sobie.. kurwa Faza.. ostatnim razem Ci się udało przetrwać tą noc... ale to milionowe miasto... mogę Cie zajebać no..
Więc idę do hostelu... przy okazji widząc miejsce do pracy !! bo się koncert szykował ;D
Dochodzę do hostelu.. po lekkich trudnościach i zagaduje do właściciela 
Emotikon grin
 nocleg to 150 pesos !! czyli jakieś 37zł !!! no to Fazowski jako że imię ma Dawid... kojarzone z Wyznaniem Mojżeszowym (gadam jak politycznie poprawny słodki miś)

Targuje się... schodzę do 130 pesos... ale koleś mówi że mam w tym śniadanie (płatki i mleko)
Ja mówię 100 pesos (25zł) i git majonez... i mój typowy wzrok... albo powiesz tak.. i jest git a jak powiesz nie to spier...m 
Emotikon grin
Koleś się zgodził bo trafił na ostrego zawodnika !!!! a ja umyłem się !!!! i idę pracować !!!
Kuźwa !!! pracuję i po 10 minutach zebrałem 40 pesos !!! jakoś tak... i co i przychodzi policjantka... w białej koszulce i mówi że nie mam pozwolenia więc pracować nie mogę... to nie BOLIWIA... tam straż miejska czekała aż się rozejdzie publiczność.. by ich nie zlinczowali ale w Meksyku przynajmniej w mieście turystycznym... ludność jest podporządkowana !!! nie miałem wyjścia... przeniosłem się w inne miejsce i też mnie wyjebali.. i dali ADRES kaj mam iść po pozwolenie... koleś powiedział że za darmo je dostane... no nic... idę do hostelu... kimam i rano wstaję (11)
Idę do urzędu... znalazłem go mimo że są dwa obok siebie.. trochę było problemu... i gadam... a FACET mi gada że dostane ale normalny koszt i nawet papiery mi pokazał to 300 PESOS!!! czyli jakieś 20 dolarów.. a ja na to... EJ JA CHCE TYLE ZAROBIĆ W CIĄGU DNIA !!! nie wyrobie na to !!! a on że inaczej się nie da... na to ja... BĘDĘ PRACOWAŁ NIELEGALNIE !!! on na mnie oczy... a ja na to wychodzę z pytaniem... !!!
Ile dni aresztu grozi mi za nielegalną prace... Pan odpowiada NIC... a ja na to.. A JAK MNIE BĘDĄ CO GODZINĘ WYPIERDZIELAĆ Z TEGO SAMEGO MIEJSCA I SIĘ WKURWIĄ to ile dni mi grozi... 3 DNI ARESZTU.. a ja na to SPOKO !!! DAM RADĘ !!!
od ponad 9 miesięcy robię wszystko by mnie przymknęli chociaż raz na 24 godziny bo to moje marzenie ale nigdy się nie chcą zgodzić 
Emotikon grin
 nawet jak się kłócę oto !!

Poszedłem z urzędu do marketu.. kupić jedzenie by zrobić SPAGHETTI BOLOGNESE !!! pięknie mi wyszło... prze smaczne !!! mało farszu dużo makaronu bo jest zajebiście tani !!
Ogoliłem poza tym głowę... jak zawsze od jakiegoś czasu 
Emotikon smile
 by opalić się i wyglądać chociaż w 10 % jak pewien aktor.... (jak myślicie o kogo mi chodzi) no i WYPRAŁEM WSZYSTKO !!!

Mamo mimo że urodziłem się w 1990 roku.... to ja już znam wszystkie TARKI do prania !!!!! myślę że osoby wychowane w czasach KOMUNISTYCZNYCH nie miały okazji zobaczyć tylu rodzai tarek czy to betonowych, drzewianych czy też METALOWYCH !!! no pierze się jak Cyganeria.. raz w rzece a raz normalnie pod kranem.. ale używając tarek no ;D
TO JEST TO !!!! komuna powraca jak się wyjeżdża z Polski... grunt to myć się w rzece zawsze wyżej niż reszta 
Emotikon smile
 nauczyłem się tego w Serbii... kto pamięta z Was Festiwal GUCZA?? mówię do AUTOSTOPOWICZY z którymi się tam zapoznałem... przy rzece to była popijawa !!! jeeaa !!!

No co ... zjadłem, wyprałem i poszedłem pracować.... i udało mi się zarobić trochę grosza.. w pewnym parku.. ale dupy nie urywa.. nie zwrócił mi się nocleg... i chcę jutro stanąć z kartonem na którym będzie napisane "ZBIERAM NA DALSZĄ PODRÓŻ I JEDZENIE" jeśli to nie poskutkuje to wynoszę się z hostelu i jadę do małych miejscowości !!! jedyne co mnie pociesza to to że po glicerynie jak i po tym płynie wychodzą na serio ZAJEBISTE bańki !!! pochwale się że osiągnąłem rekord nawet 7 metrów !!!
No co ja jeszcze mogę powiedzieć... w sumie myślałem że ten post będzie krótki i nie będzie miał zbyt dużo rozkmin... ale mam rozkminy pewne ale muszę je opisać Wam jak będę miał mega wenę!! to post napisany bez weny.. czekam na te pierdolnięcie ;D i wtedy będzie git 
Emotikon smile
 ŻYJĘ a to się liczy 
Emotikon smile
 miłej soboty i odpowiedzialnej Niedzieli życzę Wam moi Kochani 
Emotikon kiss
PS: trening w sprawach typowo alkoholowych odbywa się na spokojnie bez szaleństwa.... mam nadzieję że wyrobię się do spotkania z Wami.. w następnym poście opiszę wielką integracje FAZOWICZY na PRZYSTANKU WOODSTOCK... czekajcie.. a się dowiecie 
Emotikon grin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz