niedziela, 21 czerwca 2015

02/09/2014 ŻYCIE NA GIBRALTARZE #5


Zaczął działać komputer na tyle by wysyłać filmy... niestety 2 minutowy film wysyła się około 3 godziny jak nie więcej... poza tym dziś zjadłem sobie w Nazaret housie po czym posprzątaliśmy łajbę tak by wyglądało w miarę w porządku ;D zależy mi na tym by sąsiedzi obok zobaczyli że coś tam potrafię zrobić bo jak doczytałem się na ich fladze... są Islandczykami JEST ICH MAŁO z moich obserwacji... i wygląda że na upartego znalazło by się miejsce dla Fazowskiego 
Emotikon grin
 

Ładnie się kłaniam do samej ziemi witając się z rana i ogólnie staram się sprawiać dobre wrażenie oprócz tego że cały czas chodzę w majtkach bo nie chce mi się niczego nosić ;D jutro się wszystkiego dowiem czy uda się ich uprosić.. będzie im trzeba pokazać moje filmy które właśnie są w trakcie przesyłania poza tym sprzedać cały mój pomysł itp ;D 

a tak to na przeciwko nas znowu mieszkają Włosi i nie uwierzycie ale właśnie łowią ryby w porcie naszym gdzie szczamy i wypompowujemy nasze gówna którymi się żywią te ryby... no cóż SMACZNEGO 
Emotikon kiss
 
Emotikon grin
 A tak to jutro idę zjeść i do pracy a potem coś jachtu poszukam ;D 

a na dziś zadanie?? o 21 zajść do Caritasu by wszamać kolacje 
Emotikon grin
 bo umieram z głodu 
Emotikon grin
 ale hmm wyjdzie mi to na zdrowie po powrocie zamierzam wyglądać tak... wiem wiem czeka mnie jakieś 25kg walki z moim lenistwem.. ale Zwyciężę ;D!!!!! 

pozdrawiam i całuję serdecznie 
Emotikon grin
 wyjechałem warząc jakieś 92 kg... już wiem że lekko zrzuciłem lecz u mnie to dopiero będzie widać za kilkanaście kilo !! więc spokojnie będziecie od filmu do filmu zauważać różnice hah ;D lecimy dalej !!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz