niedziela, 21 czerwca 2015

01/09/2014 ŻYCIE NA GIBRALTARZE #4


Ojojojoj... co by Wam tu napisać... kilka dni temu odwiedziła mnie słynna ekipa Wrocławska... w sumie 8 osób... różnie... jedni byli 5 nocy inni 3 i tak dalej i tak dalej.. spędziliśmy zajebisty czas!! na oczywiście i piciu i paleniu ale co najważniejsze na wspólnej zabawie i rozkminianiu jak to będzie w Ameryce południowej gdyż oni właśnie do niej lecą 
Emotikon grin
 

aktualnie mam łezki w oczach jak myślę że jestem tu sam jak palec teraz z spalonymi plecami bez tych których naprawdę kocham!! no cóż.. dopiero teraz się zacznie prawdziwe poszukiwanie jachtostopa i zajęcie się pracą gdyż wszystko co miałem w gotówce jak się możecie domyśleć przepiłem haha 
Emotikon smile
 ale to dopiero od środy... gdyż jutro mam posprzątać cały jacht na zewnątrz ponieważ Pan Kapitan czuje się niezadowolony tym że jest syf!! 

pozdrawiam serdecznie z CAŁEGO SERCA Soskę, Różę, Kępską, Ulę, Jajo, Harrego, Sosę, Prydę !!! to były przepiękne chwile spędzone razem !! i do zobaczenia za rok 
Emotikon grin
 a być może wcześniej z niektórymi się uda zobaczyć ale to już na miejscu 
Emotikon grin
 buźka !! 

PS: kolejne śmieszne wydarzenia i zdjęcia zobaczycie wkrótce jak na razie mam problem z laptopem kurwa bo nie zrobiłem formata a nie znam się na tym i po prostu to zawieszające zamulone się ścierwo !!! mam kilka filmów które nadają się na wyświetlenie ale no muszę kogoś znaleźć kto mi zrobi z tym kompem porządek.. no cóż trochę cierpliwości ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz