niedziela, 21 czerwca 2015

03/09/2014 ŻYCIE NA GIBRALTARZE #6

ja pierd.....!!!!!!!!!!!! to najgorszy dzień mojego podróżniczego życia!!!! jestem załamany ...;(

nie dość że zaspałem na podobno zajebisty obiad.. to jeszcze zarobiłem na puszczaniu pieprzonych baniek 1 funta i jakieś 50 centów!! a wydałem na materiał jakieś 5 funtów !! poza tym nie mam specjalnego magicznego czegoś co się dodaje do wody bo kosztuje 6 funtów... i jest na zamówienie ale to jakoś ogarnę... to wszystko to jest ch...!!!!

wracam sobie spokojnie z lekką załamkom a
 tu niema Islandzkiej łodzi!! którą dziś miałem spytać o to czy mnie wezmą na Karaiby bo na nie płynęli !!!!!!!!!!!!! ja pier.... normalnie nie wytrzymam !! to znak od Pana Boga bym się wziął za siebie i zaczął działać więc tak będzie !!!

a tak w ogóle właśnie zjadłem spaghetti z puszki co jest totalnym ścierwem i poza tym kurwa został wymieszany z zepsutym serem!!!!!! posram się na bank !! ;D poradzę sobie... jedyne co mnie cieszy to to że do końca tygodnia lub na początku przyszłego będą pierwsze filmy z wyprawy Emotikon smile czyli pierwsze jakie zrobiłem na Gibraltarze itp Emotikon smile no nic pozdrawiam i staram się nie załamać...

ale jak dalej będę miał taki humor to wyślę kogoś a nawet siebie po pół litra !! yoł...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz